Tak na początek...
...bo jakiś początek zawsze musi być i wypada te kilka słów wstępu naskrobać. Choć na postrossingu jestem od niedawna (zaledwie 3 miesiące) to mój pocztówkowy szał trwa już ponad 10 lat i mam ich zdecydowanie ponad 500. Kiedy znalazłam na forum wątek o postcrossingu od razu szybciej zabiło mi serce. Każda wycieczka, wyjazd i wracam bogatsza o mniejszą lub większą stertę pocztówek. ż dwa spore, wypełnione pudła, a ja zastanawiam się, gdzie ż gdy widzę ładne widoki na kartonikach cieżko mi się oprzeć. Dlatego tak bardzo spodobała mi się idea wymiany kartek z ludzmi z całego świata - będą nowe ciekawe okazy do kolekcji :). A dzięki blogowi mogę te pocztówki pokazac innym. Miłego oglądania:)
0 Response to "Tak na początek..."
Prześlij komentarz